Denko styczniowo-lutowe

Dawno nie było denka. Ale nie myślcie sobie, dzielnie zużywam kosmetyki. Dalej twardo trzymam się zasady, że nowy kosmetyk otwieram dopiero, jak zużyję stary (nie dotyczy to kolorówki, tu muszę mieć wybór ;)), więc motywację do zużywania mam sporą. Nie przedłużam już, bo mam Wam sporo do pokazania.

eveline-volume-celebrities-tusz-do-rzes

Eveline Tusz do rzęs Volume Celebrities 

Już Wam chyba wspominałam, że bardzo lubię tusze od Eveline. Tanie jak barszcz, dobrze działają, nie osypują się. Chyba nie miałam ani jednego, który by mi się nie sprawdził. Teraz też się nie zawiodłam. Tusz ładnie wydłużał, pogrubiał, nie zostawiał grudek, nie robił pandy pod oczami.

Cena: 16,49zł za 7ml
Gdzie kupiłam: Rossmann
Skład: Aqua, Synthetic Beeswax, Paraffin, Acacia Senegal Gum, Stearic Acid, Triethanolamine, Palmitic Acid, Butylene Glycol, Copernicia Cerifera Cera, Glyceryl Stearate, Polybutene, VP / Eicosene Copolymer, Oryza Sativa Cera, Hydroxyethylcellulose, Myristic Acid, Arachidic, Acid, Behenic Acid, Oleic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, CI 77499

douglas-essential-mleczko-do-ciala

Douglas Essential Mleczko do ciała

Całkiem przyjemne było. Szybko się wchłaniało, nie zostawiało tłustej warstwy, ładnie pachniało. Starczyło mi na jakieś 2-3 użycia, więc to takie pierwsze wrażenie.

Cena: 12,90zł za 50ml, dostałam 10ml
Skąd mam: czerwony kalendarz adwentowy Douglas 2017
Skład: Aqua, Glycerin, Dimethicone, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Palmitic Acid, Glyceryl Stearate, Parfum, Caprylyl Glycol, Carbomer, Dipropylene Glycol, Mangifera Indica Seed Oil, Propylene Glycol, Sodium Hydroxide, Glyceryl Caprylate, Tocopheryl Acetate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Salicylate, Linalool, Sorbitol, Limonene, Citric Acid, Camellia Sinensis Leaf Extract, Ascorbic Acid, Sodium Glycolate

lirene-skarpetki-zluszczajace

Lirene Skarpetki złuszczające

Moje ulubione. Naskórek szybko zaczyna się złuszczać (już po 2-3 dniach), schodzi nawet z pięt, stopy po zabiegu są mega gładkie. Na plus, że otwór przez który wkładamy stopy, sami rozrywamy, więc skarpetki lepiej się trzymają. Na pewno do nich wrócę.

Cena: 15,99zł
Gdzie kupiłam: Rossmann
Skład: Alcohol Denat., Aqua, Lactic Acid, Urea, Isopropyl Alcohol, Glycolic Acid, Propylene Glycol, Betaine, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Acer Saccharum (Sugar Marple) Extract, Vaccinium Myrtillus Fruit/Leaf Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Extract, Aspalathus Linearis Extract Imperata Cylindrica Root Extrax5, Honey Extract, Rosa Canina Fruit Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hydroxyethylcellulose, Sodium Citrate, Salicylic Acid, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Menthol, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Parfum

anwen-maska-do-wlosow-srednioporowatych
 

Anwen Maska do włosów średnioporowatych Winogrona i Keratyna

O maskach Anwen słyszałam już dawno temu. Długo przymierzałam się do zakupu, bo mimo rozwiązywania testu miałam wątpliwości, czy lepsza będzie dla mnie wersja do włosów średnioporowatych czy wysokoporowatych. Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy okazało się, że do sprzedaży weszły 10ml saszetki.
Jeśli chodzi o działanie, to sama nie wiem, co sądzić. Z jednej strony nie mam tej masce nic do zarzucenia - włosy były miękkie, nie puszyły się, troszkę lepiej się układały. Z drugiej zabrakło mi efektu wow - podobny efekt mam chociażby po intensywnie regenerującej masce Biovax do włosów suchych i zniszczonych czy po masce Cosnature. Ale użyłam jej też tylko raz i możliwe, że dopiero po dłuższym czasie doceniłabym ją bardziej.

Cena: 3,99zł za 10ml
Gdzie kupiłam: drogeria Pigment
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Behentrimonium Chloride, Glycerin, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Silk, Maris Sal, Silica, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Panthenol, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene

anwen-maska-do-wlosow-wysokoporowatych

Anwen Maska do włosów wysokoporowatych Kiełki pszenicy i Kakao

Ta maska dała trochę fajniejszy efekt na moich włosach, ale dalej bez tego efektu wow. No i totalnie nie podszedł mi zapach. Ale jeśli Wy lubicie zapach kakao, to będziecie zachwycone. Natomiast ja nie przepadam za tak słodkimi zapachami. Muszę jeszcze dodać, że uwielbiam design opakowań, po prostu cudnie się prezentują.

Cena: 3,99zł za 10ml
Gdzie kupiłam: drogeria Pigment
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Behentrimonium Chloride, Honey, Glycerin, Lanolin, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Panthenol, Silicone Quaternium-22, Polyglyceryl-3 Caprate, Dipropylene Glycol, Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Coumarin, Limonene, Linalool, Ciannamyl Alcohol

gliss-kur-odzywka-w-sprayu-fiber-therapy

Gliss Kur Odżywka w sprayu Fiber Therapy

Bardzo lubię te odżywki. Ułatwiają rozczesywanie włosów, zmniejszają ich puszenie się. Używam teraz odżywki z G-synergie i powiem Wam, że to nie to. Na pewno wrócę do Gliss Kura.

Cena: 11,99zł za 200ml
Gdzie kupiłam: chyba Rossmann
Skład: Aqua, Cyclomethicone, Phenyl Trimethicone, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Dimethiconol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyquaternium-16, Lactic Acid, Cetrimonium Chloride, Parfum, Sodium Benzoate, Limonene, Linalool, Geraniol, Citronellol, CI 60730, CI 17200

↪  Dobre kosmetyki do 20zł cz. 1 

creightons-odzywka-do-wlosow-argan-smooth

Creightons Odżywka do włosów Argan Smooth

Średniak z tej odżywki. Nawilżała, ale nie jakoś super, ułatwiała rozczesywanie, włosy się po niej puszyły, nie układały się ładniej. Do tego jak nałożyłam jej trochę więcej, to okropnie źle się zmywała. Na pewno do niej nie wrócę.

Cena: 19,99zł za 250ml
Gdzie kupiłam: drogeria Hebe
Skład: Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Cocamide MEA, Stearamidopropyl Dimethylamine, Cetrimonium Chloride, Bis-Amino PEG/PPG-41/3 Aminoethyl PG-Propyl Dimethicone, Parfum (Fragrance), Citric Acid, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Disodium EDTA, Benzophenone-4, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate.

Duet Creightons Argan Smooth - recenzja

make-me-bio-krem-pod-oczy-marakuja-zielona-herbata

Make Me Bio Krem pod oczy z marakują i zieloną herbatą

Nawilża średnio, trochę rozjaśnił cienie pod oczami. Trzeba go wklepywać, bo rozsmarowany lubi bielić. Nadawał się pod makijaż. Plus za filtr przeciwsłoneczny, jeśli go kupię, to głównie ze względu na niego. Myślę, że będzie fajny dla mniej wymagających skór pod oczami.

Cena: 35zł za 15ml
Gdzie kupiłam: drogeria ekobieca.pl
Skład: Aqua (Woda), Aloe Barbadensis (Aloes) Leaf Juice*, Cetearyl Alcohol & Polysorbate 60, Palm Free Vegetable Glycerin (Roślinna Gliceryna - Bez Oleju Palmowego), Helianthus Annuus (Słonecznik) Seed Oil*, Olea Europaea (Oliwka) Oil*, Cocos Nucifera (Kokos) Oil*, Butyrospermum Parkii (Masło Shea) Butter*, Prunus Armeniaca (Morela) Kernel Oil*, Zinc Oxide, Silk Peptide Protein, Ascorbic Acid (Witamina C), Sodium Hyaluronate, Palm Stearic Acid, Xanthan Gum, Triticum Vulgare (Pszenica) Germ Oil*, Argania (Argan) Oil, Camellia Sinensis Leaf (Ekstrakt Z Zielonej Herbaty) Extract*, Passiflora Edulis (Marakuja) Extract*, Tocopherol (Witamina E), Arnica (Arnika) Oil, Ficus Carica (Figowiec Pospolity) Leaf Extract*, Vaccinium Myrtillus (Borówka Czarna) Extract*, Rubus Idaeus (Wyciąg Z Maliny) Extract*, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin *z upraw organicznych. 


Make Me Bio Krem pod oczy z marakują i zieloną herbatą - recenzja 

bielenda-multi-essence-cera-mieszana

Bielenda Multi Essence 4w1 do cery mieszanej

Słyszałam o tej esencji dużo zachwytów, ale u mnie niezbyt się sprawdziła. Nie widziałam żadnych efektów. Czytałam, że u niektórych lepiej działał, jak wylewało się go na dłonie i wklepywało, ale u mnie to nic nie dało. Wywaliłam połowę, bo nie zdążyłam go zużyć (luty upłynął mi pod znakiem wyrzucania produktów, które za długo były otwarte :D)

Cena: ok. 13zł za 200ml
Gdzie kupiłam: Rossmann (ale teraz nie są już dostępne)
Skład: Aqua (Water), Saccharomyces Ferment Filtrate, Glycerin, Niacinamide, Panthenol, Sodium Hyaluronate, Glycolic Acid, Sodium Lactate, Allantoin, Polysorbate 20, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Dehydroacetate, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool 


evree-tonik-do-twarzy-pure-neroli


Evree Tonik do twarzy Pure Neroli

Bardzo lubię, polecałam go Wam nawet w ulubieńcach roku. Nawilżał, wygładzał, powodował, że pojawiało się mniej niedoskonałości, a do tego miał atomizer i ładnie pachniał. Na pewno wrócę, ale chyba w mniejszej pojemności, bo jest bardzo wydajny.

Cena: 19,99zł za 200ml
Gdzie kupiłam: Rossmann
Skład: Aqua/ Water, Glycerin*, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Extract*, Niacinamide, Butylene Glycol, Barosma Betulina Leaf Extract*, Propylene Glycol,
Viola Tricolor Extract, Malva Sylvestris (Wild Mallows) Extract, Arctium Lappa (Burdock) Leaf Extract*, Sambucus Nigra (Black Eiderberry) Flower Extract, Methylpropanediol, Caprylyl Glycol, Urea, Panthenol, Lactic acid, Phenoxyethanol, coceth-7, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium EDTA, Parfum, Citral, Linaloool, Limonene.
 


Evree Tonik do twarzy Pure Neroli - recenzja 
Ulubieńcy 2017 roku 

balneo-kosmetyki-plyn-micelarny

Balneo Kosmetyki Płyn micelarny do demakijażu

Bardzo fajny produkt. Dobrze zmywał makijaż (czasami musiałam zużyć więcej wacików przy bardziej opornych tuszach do rzęs, ale to rzadko), delikatnie nawilżał skórę. Nie wiem, czy wrócę, bo akurat do płynów micelarnych się nie przywiązuję, tylko testuję, co chwilę nowe, ale jakby kiedyś trafił znowu w moje ręce, to będę zadowolona

Cena: 29zł za 250ml
Skąd mam: pudełko Liferia
Skład: Aqua, Propylene Glycol, Glycerin, Hamamelic Virginiana Leaf Water, Sodium Cocoamphoacetate, Poloxamer 184, Diazolidinyl Urea, Panthenol, Lactic Acid, Allantoin, Opuntia Ficus-Indica Extract, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Disodium EDTA, Parfum, BHT

mincer-pharma-nawilzajaca-mikrodermabrazja-vitac-infusion
 

Mincer Pharma Nawilżająca mikrodermabrazja VitaC Infusion

Polubiliśmy się. Bardzo dobrze oczyszczał skórę, delikatnie nawilżał, cera po użyciu była bardziej promienna. Pewnie wrócę do tego produktu, ale na razie mam kilka innych kosmetyków na oku.

Cena: 24,99zł za 75ml
Gdzie kupiłam: drogeria Pigment
Skład: Aqua/Water, Aluminium Oxide, Caprylic/Capric Triglyceride, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Glycerin, Sodium Polyacrylate, Urea, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Propanediol, Myrciaria Dubia Fruit Extract, Hippophae Rhamnoides Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Propylene Glycol, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Panthenol, Sodium Hyaluronate, Lactic Acid, Disodium EDTA, Citrus Limon Peel Oil, Citral, Limonene, Linalool, Parfum, Benzyl Salicylate

bania-agafii-maseczka-do-twarzy-oczyszczajaca-dziegciowa

Bania Agafii Maseczka do twarzy oczyszczająca dziegciowa

Kolejny hit internetu, który u mnie się nie sprawdził. Najpierw nie przypadła mi do gustu konsystencja - bardzo gęsta pasta, którą okropnie ciężko się zmywało. Jakby fajnie działała, to bym to jakoś przełknęła, ale z działania widziałam tylko lekkie wygładzenie. Raz się zachwyciłam, jak nałożyłam ją w czasie gorącej kąpieli - pory były zwężone, buzia jak u niemowlaka. Ale minęła maksymalnie godzina i po zachwytach, bo wszystko wróciło do normy. Więcej nie kupię.

Cena: 6,99zł za 100ml
Gdzie kupiłam: drogeria Lila Róż we Wrocławiu
Skład: Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (Shea Butter), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract, Mel, Rapa Salt, Pix Liquida Oil, Kaolin, Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil, Cetearyl Alcohol, Sorbinate Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid

unani-maseczka-do-twarzy-dermo-defense
 

Unani Maseczka do twarzy Dermo defense

Całkiem spoko maska. Nawilżała, zostawiała buzię gładką, ukojoną. Nie wrócę do niej, bo jest ciężko dostępna, a nie zachwyciła mnie na tyle, żeby ją ściągać z zagranicy.

Cena: ok. 50zł za 100ml
Skąd mam: dostałam w gratisie od Liferii
Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Aqua, Propanediol, Curculigno Orchioides Root Extract, Glycerin, Acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer, Sodium hidroxide, Disodium EDTA, Imidazolidinyl urea, Dehydroacetic acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Citral, d-Limonene, Isoeugenol

missha-maseczka-w-plachcie-zen-szen

Missha Maseczka w płachcie z wyciągiem z czerwonego żeń-szenia

Bardzo fajna maska. Wygładzała, odświeżała, nawilżała. Do tego twarz się po niej nie kleiła. Z chęcią kupię inne maseczki z Misshy.

Cena: 8,99zł
Gdzie kupiłam: Kontigo
Skład: Water (Aqua), Isopropyl Palmitate, Glycerin, Cetyl Ethylhexanoate, Polysorbate 60, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Allantoin, Portulaca Olearacea Extract, Hydrolyzed Jojoba Esters, Carbomer, Triethanolamine, Caprylyl Glycol, Lactobacillus/Panax Ginseng Root Ferment Filtrate, Chlorphenesin, Hydrolyzed Chitosan, Caprylhydroxamic Acid, Hydroxyethylcellulose, Butylene Glycol, Butylene Glycol, Fragrance (Parfum), Hexadimethrine Chloride, Phytic Acid, 1,2-Hexanediol, Ethylhexylglycerin

skin79-pore-designing-minimizing-mask

skin79 Maska do twarzy Pore Designing Minimizing Mask

Świetna maska. Dobrze oczyszczała, po dłuższym używaniu faktycznie zwężała pory. Na pewno bym do niej wróciła, jakby była dostępna, ale niestety jest wycofana. Widziałam, ze skin79 rzucił jakiś czas temu kilka opakowań, ale z dosyć krótką datą ważności.

Cena: 80zł za 100g
Gdzie kupiłam: sklep internetowy skin79
Skład: Water, Kaolin, Bentonite, Zea Mays (Corn) Starch, Acrylates Copolymer, Perfluorohexane, Sodium Hyaluronate, PVP, Alcohol Denat., Moroccan Lava Clay, Butyl Avocadate, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Sanguisorba Officinalis Root Extract, Gaultheria Procumbens (Wintergreen) Leaf Extract, Enantia Chlorantha Bark Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Pelargonium Graveolens Extract, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Citrus Grandi (Grapefruit) Peel Oil, Beta-Glucan, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Cellulose Gum, Tromethamine, Butylene Glycol, Perfluorodecalin, Pentafluoropropane, Titanium, Dioxide, Oleanolic Acid, Sodium Bicarbonate, Potassium Alginate, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Fragrance

Ulubieńcy sierpnia 2017


mizon-enjoy-fresh-on-time

Mizon Maska do twarzy Enjoy Fresh-on Time 

Taka sobie. Przyjemnie się w niej siedziało, bo miała rześki zapach i fajną galaretowatą konsystencję i to na tyle plusów. Działania właściwie żadnego.

Cena: 49,99zł za 100ml
Gdzie kupiłam: drogeria ekobieca
Skład: Water, Glycerin, Butylene Glycol, Propanediol, Citrus Aurantifoliz (Lime) Fruit Extract, 1,2-Hexanediol, Trehalose, Acrylates /C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Potassium Hydroxide, Polysorbate 20, Sodium Polyacrylate, Citrus Aurantifoliz (Lime) Oil, Xanthan Gum, Disodium EDTA Coptis Chinensis Root Extract, Sodium Hyaluronate, Gardenia Blue Color, Ethylhexylglycerin, Beta-Glucan, Vaccinium Myrtillus Fruit/Leaf Extract, Alcohol, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Citrus Unshiu Peel Extract, Fragaria Chiloensis (Strawberry) Fruit Extrac, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Punica Granatum Fruit Extract, Citrus Junos Fruit Extract, Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Extract, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Gentiana Lutea Root Extract,  Achillea Millefolium Extract, Artemisia Absinthium Extract, Arnica Montana Flower Extract, Acer Saccharium (Sugar Maple) Extract, Potassium Sorbate, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract, Brassica Oleracea Capitata (Cabbage) Leaf Extract, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract, Brassica Campestris (Rapeseed) Flower Extract 


Koniec! Znacie któryś z tych produktów?

24 komentarze:

  1. U mnie na półkę trafiło ostatnio sporo produktów chroniących włosy przed ciepłem i zmiękczających. Aktualnie testuję i co do niektórych jestem zachwycona <3.

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę w końcu kupić do wypróbowania maskary Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jest rewelacyjna :)

      Usuń
    2. koniecznie kup, jak mówi czekoladowamalina17 jest super :)

      Usuń
  3. Mam maskę Anwen do średnioporowatych ;) To keratynka ;) Najlepiej działa użyta na ciepło, czyli pod czepkiem i ręcznikiem, nawet podgrzewana ;) Wtedy proteinki mają możliwość lepszego działania i wchłaniania się w nasze włosy ;)
    Bez tego, oprócz lekkiej gładkości, efektu wow praktycznie nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie keratyna na ciepło w ogóle się nie sprawdza. Miałam raz u fryzjera właśnie zabieg z nią na ciepło i włosy klapnięte, bardziej się puszyły :/

      Usuń
  4. Też używam tej mikrodermabrazji z Mincer Pharma, a tonik Evree Neroli czeka w zapasie na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja właśnie też jestem ciekawa tych masek Anwen, ale do tej pory nie zdecydowałam się na żadną właśnie przez to, że nie jestem pewna, która wersja byłaby dla mnie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, to teraz możesz próbki spróbować :)

      Usuń
  6. Mincer Pharma jest mi baaardzo dobrze znana :) Używam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maseczkę dziegciową akurat lubię :) A tusz z Eveline mam zamiar wypróbować, bo słyszałam o nim wiele dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  8. nawilżająca mikrodermabrazja to jeden z moich ulubionych produktów :) tylko, że ja go kupowałam za 17 zł w internetowej aptece Melissa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to już wiem, gdzie brać następnym razem :D

      Usuń
  9. Te odżywki z glis kurr są naprawdę super też mam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko płyn z balneo znam, Missha jest u mnie na liście do obadania bo gdzie ginseng tam ja, a skarpetki z Lirene muszę kupić z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W te skarpetki złuszczające muszę się zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też lubię tusze do rzęs Eveline :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Mru - Moje rozmaitości urodowe , Blogger