Liferia Fantastic Mood! maj 2017

box kosmetyczny, box z kosmetykami

Dzisiaj dotarło do mnie majowe pudełko Liferia. Już się przyzwyczaiłam, że boxy przychodzą do nas na początku kolejnego miesiąca i przestało mnie to drażnić.
Jesteście ciekawi, co znalazło się w środku? Od razu Wam zdradzę, że tym razem wszystkie produkty były pełnowymiarowe.

Figs & Rouge, Serum ujędrniające, Firm & Tone Perfecting Body Serum

Figs & Rouge, Serum ujędrniające, Anglia

Zacznijmy od najdroższego produktu z pudełka, którym jest serum ujędrniające. Ma on nie tylko ujędrnić i napiąć naszą skórę, ale też zlikwidować wszystkie niedoskonałości, a to za sprawą kofeiny, wyciągu z karczocha i witaminy B5 (które w składzie znajdują się dość daleko). Chyba już Wam pisałam, że nie wierzę, że używanie jakiegokolwiek balsamu czy serum, ujędrni nam skórę, jeśli nie będziemy dodatkowo ćwiczyli lub masowali ciała. Ale i tak z chęcią przetestuję ten produkt, bo dużo słyszałam o firmie, a nigdy nic z niej nie miałam.

Cena: 140zł za 150ml
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Phenoxyethanol, Carbomer, Triethanolamine, Aluminium Sucrose Octasulfate, Croton Lechleri (Dragons Blood) Resin Extract, Panthenol, Parfum, Cynara Scolymus (Artichoke) Plant Extract, Decyl Glucoside, Levan, Phenethyl Alcohol, Citric Acid, Glucose, Caffeine, Methyl Xanthine, Paraxanthine, Theobromine.

Cosnature, maska do włosów, Naturalna regenerująca maska do włosów z awokado i migdałami, Pierre Rene, Sypki cień do powiek

Cosnature, Naturalna regenerująca maska do włosów z awokado i migdałami, Niemcy

Nie jestem zbytnio zadowolona z tego, że ta maska znalazła się w pudełku. Jak tylko zobaczyłam, że wchodzi do Hebe, to od razu po nią poleciałam, bo moje włosy uwielbiają awokado i byłam pewna, że będzie strzałem w 10. Szczególnie, że producent twierdzi, że wystarczy trzymać ją na włosach tylko 2 minuty, a dla takiego włosowego lenia jak ja to opcja idealna. Ale niestety maska na moich włosach szału nie robi. Nie mogę powiedzieć, że jest zła, bo nawilża włosy i trochę regeneruje, ale dla mnie działa bardziej jak odżywka, niż maska.

Cena: 19zł za 100ml
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima Oil, Lecithin, Sodium Cetearyl Sulfate, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Olus Oil, Xanthan Gum, Hydrolyzed Sweet Almond Protein, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrogenated Olive Oil, Tocopherol, Citric Acid, Parfum, Linalool, Benzyl Salicylate, Limonene, Sodium Benzoate.

Pierre Rene, Sypki cień do powiek, Polska

Jest to nie tylko cień do powiek, ale pigment, który można zastosować jako cień, eyeliner, produkt do stylizacji paznokci oraz kolorant do ciała i włosów. I powiem Wam, że byłabym nim zachwycona, gdyby nie kolor. Szary totalnie mi nie pasuje, wyglądam przeważnie na bardzo zmęczoną. Po roztarciu kolor wygląda bardziej srebrzyście, więc liczę, że uda mi się go jakoś wykorzystać.

Cena: 10zł za 5g

Affect, Tusz do rzęs, Exciting Lashes Volume, Miyo, Kredka do oczu, Twist Matic Eyes

Affect, Tusz do rzęs Exciting Lashes Volume, Polska

Ten tusz to produkt, na który najbardziej czekałam. Uznałam, że nie dam rady już wytrzymać z Volume Shake Rimmela i zamówiłam tusz do rzęs z firmy Kontigo - Mystik, ale jak zobaczyłam, że ta maskara będzie w boxie, postanowiłam wstrzymać się z użyciem. Jestem bardzo ciekawa, jak się spisze, bo bardzo kuszą mnie ostatnio produkty od Affect.

Cena: 39zł

Miyo, Kredka do oczu Twist Matic Eyes, Polska

Jak widzicie, Liferia tym razem postawiła na kolorówkę. Ostatnim już produktem jest wodoodporna, wykręcana konturówka do oczu, która trafiła mi się w odcieniu Nude. Raczej nie maluję dolnej linii wodnej, po tym jak nasłuchałam się na zajęciach z anatomii o tym, jak może to zapchać kanaliki łzowe, ale przyda się w sam raz na jakieś większe okazje. 

Cena: 14zł


Figs & Rouge, Serum ujędrniające, Firm & Tone Perfecting Body Serum, Cosnature, maska do włosów, Naturalna regenerująca maska do włosów z awokado i migdałami, Pierre Rene, Sypki cień do powiek, Affect, Tusz do rzęs, Exciting Lashes Volume, Miyo, Kredka do oczu, Twist Matic Eyes

Tym razem pudełko oceniam jako poprawne. Nie ma w nim niczego, co by mi się nie przydało (no może poza cieniem, ale to zobaczymy), ale z produktów, które naprawdę mnie cieszą jest tylko tusz. 

A Wy co uważacie?

41 komentarzy:

  1. Naprawdę fajne! To wydanie Liferii wyjątkowo mi się podoba.
    Zwłaszcza Cosnature z awokado :)
    Wszystko, co z awokado lubię bardzo.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę odżywkę z awokado z Cosnature i mam nadzieję, że się u mnie w miarę sprawdzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też jestem ciekawa, jak się sprawdzi u innych ;)

      Usuń
  3. Dobrze, że chociaż tusz :) Ja jednak wolę kupować konkretne kosmetyki, których potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja przeważnie też wolałam, ale ostatnio mnie wzięło na testowanie nowości :D

      Usuń
  4. Zawartość całkiem przyjemna🙂 Mi też się trafił ten sam kolor cienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiła mnie maskara i kredka do oczu :) Nie jest najgorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano, najgorzej nie, ale szału też nie ma :)

      Usuń
  6. Mi się średnio podoba to pudełko. Wiadomo przede wszystkim z kolorówką jest ryzyko, ale ta edycja akurat nie trafia w moje aktualne potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To serum brzmi bardzo fajnie, jeszcze go nie próbowałam, może w tygodniu w końcu obfotografuję paczkę i wypróbuje :) Trafiłam na ten sam pigment co Ty - 26 bodajże, zobaczymy co się da z tego zrobić, mi niby też takie barwy nie pasują :D Maseczka na pewno się przyda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż, może damy radę jakoś zużyć :D ale ja widziałam u kogoś piękny złoty i nie mogę odżałować, że tamtego nie dostałam :D ba, każdy inny by mnie ucieszył :D

      Usuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tej maskary ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam jej 2 razy i na razie mogę powiedzieć tyle, że fajnie rozdziela rzęsy :)

      Usuń
  9. chyba najbardziej mnie serum i mascara ucieszyłoby:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba faktycznie najfajniejsze produkty z tego pudełka :)

      Usuń
  10. Mnie najbardziej ucieszyłaby chyba właśnie ta maska/odżywka, ale może to dlatego, że czaję się na tę firmę i nie wiem, na co się zdecydować, żeby móc przetestować coś od nich. :D I produkty do włosów to jedne z moich ulubionych. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kusi ich pianka do mycia twarzy, ale nie mogę na nią nigdzie natrafić.

      Usuń
  11. Zawartość bardzo fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Generalnie zawartość fajna , ale osobiście nie wiem , czy coś by mi sie przydało :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Serum ujędrniające wydaje się fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej chciałabym przetestować ich piankę do mycia twarzy, ale ciężko ją dostać :)

      Usuń
  15. O Figs & Rouge pierwsze słyszę, ale prezentuje się ciekawie ;) Już sama marka brzmi fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja bym chciała to serum ujędrniające! Bardzo bym chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Całkiem fajne boxy ma Liferia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne pudeleczko. Ciekawe produkty:) Obserwuje

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Mru - Moje rozmaitości urodowe , Blogger