Sylveco Łagodzący krem pod oczy


Moja skóra pod oczami jest bardzo cienka i sucha, dlatego zależy mi na jak najlepszej pielęgnacji. Kilka miesięcy temu przy robieniu zakupów w drogerii internetowej trafiłam na krem Sylveco, który zapowiadał się bardzo obiecująco, dlatego wylądował w moim koszyku.

Krem ma naprawdę sporą pojemność, jak na tego typu produkt, bo aż 30ml. Znajduje się w buteleczce z pompką typu airless, która dozuje nam idealną ilość kosmetyku. Konsystencja jest naprawdę leciutka. Zapachu nie wyczuwam.


Na krem trafiłam w momencie, kiedy moja skóra pod oczami była naprawdę mocno wysuszona przez inny kosmetyk. I muszę przyznać, że Sylveco uratowało sytuację - w kilka dni moja skóra wróciła do normy, była porządnie nawilżona i bardziej sprężysta. Producent zapewnia też, że krem zmniejsza cienie pod oczami i obrzęki, ale tego nie zauważyłam, mimo że moje cienie są naprawdę spore. Natomiast zaczerwienienia faktycznie usuwa.

Kremu używam od ok. 3 miesięcy, na początku używałam go rano i wieczorem, obecnie rano używam innego kremu, a wieczorem nakładam grubszą warstwę tego. Wchłania się szybko. Sprawdza się też jako krem pod makijaż. Dodatkowym plusem jest dla mnie to, że można używać go także na powieki. Zdecydowanie go polecam.


Cena: 29,99zł za 30ml
Gdzie kupiłam: drogeria ekobieca.pl

Skład: Aqua, Vitis Vinifera Seed Oil, Glycine Soja Oil, Sorbitan Stearate and Sucrose Cocoate, Butyrospermum Parkii Butter, Squalane, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Argania Spinosa Kernel Oil, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Euphrasia Officinalis Extract, Centaurea Cyanus Flower Extract, Benzyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Betulin, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid.

Znacie ten krem? Lubicie?

54 komentarze:

  1. też lubię jak krem można nałożyć na powieki :) dodatkowy plus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji używać tego kremu, ale zapowiada się bardzo obiecująco. Moja skóra jest bardzo wymagająca więc z chęcią bym go przetestowała. :)
    Pozdrawiam cieplutko! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj :) ja się jeszcze czaję na l'orient, podobno też świetny ;)

      Usuń
  3. Nie znam tego kremiku, ale skład ma bardzo przyjemny i fajnie, że rzeczywiście działa;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie składem też jestem bardzo mile zaskoczona :)

      Usuń
  4. nie znam go, nie miałam, ale bardzo lubię ich żel do mycia twarzy, żel do higieny intymnej też dobrze wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, wypróbuję, bo mam ochotę na więcej produktów tej firmy :)

      Usuń
  5. Miałam go, ale u mnie po kilku stosowaniach wystąpił po nim straszny wysyp ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupię jak nadarzy się okazja, może akurat poprawi kondycję mojej skóry pod oczami. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go i bardzo go lubiłam ;) Był to mój pierwszy kosmetyk z Sylveco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że to też mój pierwszy kosmetyk od nich? :)

      Usuń
  8. bardzo polubiłam kosmetyki sylveco, chociaż markę poznaję dopiero od niedawna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to też nowa znajomość, ale bardzo obiecująca :)

      Usuń
  9. Ja też go bardzo polubiłam, u mnie też doprowadził do ładu przesuszoną skórę pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię kremy, które można także nałożyć na powieki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super że się sprawdził! :) ja go niestety nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja skóra pod oczami nie jest specjalnie problematyczna, ale bardzo cienka, więc siłą rzeczy wszelkiego rodzaju naczynka są widoczna, więc wydaje się nieco zasiniona. Jadnak na taką dolegliwość chyba, żaden kosmetyk nie pomoże :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieco zasiniona to nic :D ja czasem wyglądam jakby mnie ktoś pobił :D ale mam teraz krem pod oczy z Yves Rocher z serii Elixir (taka zielona) i powiem Ci, że mi trochę zredukował cienie :)

      Usuń
  13. Marka strasznie często pojawia się w blogosferze, ale przyznam, że o tym kremiku jeszcze nie czytałam :) Będę miała na uwadze Twoją opinię! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero jak przeczytałam Twój komentarz to sobie uświadomiłam, że faktycznie mało o nim się pisze :) a naprawdę nie wiem dlaczego, bo świetny jest :)

      Usuń
  14. nie znam, uzywam bobbi brown teraz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co o nim myślisz? Bo ja patrzyłam na skład i się trochę zawiodłam, głównie silikony miał.

      Usuń
  15. Aktualnie używam kremu pod oczy Krynickie SPA i jest świetny. Wcześniej natomiast miałam krem L'oreal Skin Perfection w różowej tubce z efektem rozświetlenia. Był genialny, ale na noc jednak zaaplikować lepiej coś mocniejszego, naturalnego. Tego kremu Sylveco kiedyś z pewnością spróbuję, bo mam wrażliwe oczy i od wszystkiego mnie pieką. A skoro ten można spokojnie nałożyć na powieki - wchodzę w to! :)

    Miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapiszę sobie ten Twój na liście do wypróbowania :) mam nadzieję, że Sylveco Ci nie podrażni oczu, wydaje mi się bardzo delikatny :)

      Usuń
  16. Właśnie szukam czegoś pod oczy i na pewno wypróbuję ten krem, który polecasz. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawi mnie ten krem, więc zapewne wypróbuje kiedyś 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Przydałby mi się. Pod oczami mam takie mini mini krosteczki o.o Podobno od braku nawilżenia... Dobry post!
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :* spróbuj koniecznie, mam nadzieję, że pomoże :)

      Usuń
  19. Jak ja uwielbiam dobre kremy pod oczy! Ten wydaje się być fantastyczny. Oczywiście, że bym spróbowała. Wygląda zachęcająco. Nic, tylko się skusić! :)
    Pozdrowionka poniedziałkowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Używałam go kilka lat temu i dla mnie niestety okazał się być zbyt słaby. Dużo lepiej wspominam ich kremy do pielęgnacji twarzy, w szczególności wersja z rokitnikiem wpisała się w moje potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda :( kremy do twarzy na pewno kiedyś wypróbuję :)

      Usuń
  21. MIałam już krem z Sylveko, ale dla mnie dużym minusem jest za duża pojemnosć i dużo kremu po prostu się marnowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to ja się ucieszyłam, że w końcu jakaś większa tubka :) i myślę, że spokojnie mi się skończy w te 6 miesięcy :)

      Usuń
  22. Mam jego próbki ale jeszcze nie miałam okazji ich zużyć ;p Zobaczymy jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to w ogóle najdłużej próbki zużywam, bo jakoś mi z nimi nie po drodze :D

      Usuń
  23. Dobry krem dla mało wymagającej skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. A to Ci heca ;D ostatnio kupiłam kremy z tej samej serii, silnie nawilżający na noc i nawilżający na dzień ;3 jak na razie jestem bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o proszę :D super, że Ci się sprawdzają :)

      Usuń
  25. Bardzo lubię markę ale tego kremu nie znam :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Firmę Sylveco uwielbiam. Zwłaszcza, gdy chodzi o włosy. Wspaniałe szampony i odżywki!
    Kremu nie znam niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, ze jakoś z produktami do włosów ich nie kojarzę :) muszę coś wypróbować :)

      Usuń
  27. Ma ciekawy skład, na pewno go upoluje lub inny krem Sylveco ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sylveco ma dużo udanych produktów. Do moich ulubionych zaliczam peeling enzymatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. peeling jest kolejny na mojej liście rzeczy do wypróbowania :) słyszałam o nim dużo dobrego :)

      Usuń

Copyright © 2014 Mru - Moje rozmaitości urodowe , Blogger