Rimmel Tusz do rzęs Volume Shake

tusz do rzęs

Miesiąc temu Rimmel wypuścił nowy tusz Volume Shake. Akurat kończył mi się Scandaleyes Reload, z którym bardzo się polubiłam, a na dodatek była promocja w Rossmannie, więc postanowiłam go wypróbować. 

Tusz posiada technologię Shake-Shake, czyli kiedy nim potrząsamy kuleczka, która znajduje się w środku, miesza tusz, dzięki czemu ten tak szybko nie wysycha. A co w tym podoba mi się najbardziej to to, że kulka zaczyna latać dopiero po otwarciu opakowania - czyli nie kupimy macanego tuszu. 

tusz do rzęs

Szczoteczka jest tradycyjna, dosyć duża. Tusz bardzo ładnie rozdziela rzęsy, pogrubia je i trochę wydłuża. Sporadycznie zdarza mu się zostawiać grudki, ale bardzo łatwo możemy je wyczesać. Kolor jaki zostawia na rzęsach to prawdziwa intensywna czerń. Po pierwszym użyciu byłam naprawdę bardzo zadowolona. Ale tusz ma jedną wadę, której nie mogę przeboleć - bardzo się osypuje po kilku godzinach. Po pierwszym kilku użyciach może nie było aż tak źle, ale obecnie zostawia mi po prostu pandę pod oczami. Muszę przyznać, że dosyć się zawiodłam, bo Scandaleyes Reload w ogóle mi się nie osypywał (nawet po drzemce w ciągu dnia) i nie ukrywam, że tego samego spodziewałam się też po tym tuszu. Drugi raz go nie kupię. 

Zobaczcie jeszcze, jak wygląda na oczach:

bez tuszu



Cena: 39,99zł, ja kupiłam za ok. 20zł
Gdzie kupiłam: Rossmann

Jak Wam się podoba? Testowałyście ten tusz?

35 komentarzy:

  1. Jakoś nie robi na mnie ten tusz wrażenia :/ Aktualnie używam jakiegoś z Avonu i o dziwo jest bardzo dobry. Nie skleja rzęs, nie osypuje się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi właśnie tusze z tej firmy jakoś nie podchodzą ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcześniej używałam Scandaleyes Reload i ten mi podpasował :)

      Usuń
  3. jako nowość ciekawa ale ja jakieś rewelacji w nim nie widzę, oddam koleżance go

    OdpowiedzUsuń
  4. Such a great products dear ^^ The mascara look wonderful on eyelashes!
    Would you like to support each other by follow on GFC & G+?
    Please Let me know if you follow me and I’ll follow back asap!

    Love xx
    Official Seol ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy jakoś nie mogę się przełamać do kupna tuszu z firmy Rimmel. Ale muszę przyznać, że prezentuje się całkiem nieźle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś kupowała to polecam Scandaleyes Reload :)

      Usuń
  6. Jakoś nigdy nie pociągały mnie tusze z te firmy i widzę, że chyba dobrze, że je omijałam ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że się osypuje, bo na rzęskach wygląda całkiem fajnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo, ale tak mocnego osypywania nie wybaczę :/

      Usuń
  8. Mam go i jest fatalny, strasznie zlepia rzęsy i muszę się nieźle namęczyć inną szczoteczką by jakoś wyglądały. Rozmywa się pod wieczór i wyglądam jak z mega workami pod oczami. Koszmarnie sie zmywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie ze zlepaniem nie ma problemów, ale to rozmywanie to tragedia :/

      Usuń
  9. oj nie lubię bardzo tuszy z tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli mam być szczera - nie przepadam jakoś szczególnie za tuszami tej firmy. Wolę Maybelline. Ten też by mnie nie zachwycił.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też wolę maybelline :) ale scandaleyes reload się całkiem nieźle sprawdził ;)

      Usuń
  11. Na mnie ten tusz nie zrobił wrażenia, chyba więcej reklamy niż działania. Ściskam mocno
    i zostaję na dłużej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś w tym jest ;) bardzo się cieszę, że zostajesz :*

      Usuń
  12. Też się okupiłam w tusze przy okazji Rossmanowej akcji. Tego nie znam. Ale do testów poczekam na następna okazję ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem bardzo delikatny efekt...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. da się nim uzyskać mocniejszy efekt, ale ja nie lubię zbyt mocnych rzęs ;)

      Usuń
  14. nie lubie takich szczoteczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to ja ostatnio znowu polubiłam tradycyjne szczotki :)

      Usuń
  15. Nie ma nic gorszego niż osypujący się tusz do rzęs. Mam fioła na tym punkcie, więc u mnie na pewno by się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, też tego nie cierpię :/ już kupiłam nowy :D

      Usuń
  16. Przyznam, że mnie ciekawi, jak to nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie lubię tuszy z Rimmel. Musisz wypróbować Bourjois Volume Reveal - to jest dopiero dobra rzecz ! ;)
    Piękne ujęcia buzi ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :* cieszę się, że Ci się podobają, bo długo z nimi kombinowałam :D na pewno wypróbuję kiedyś, bo chwilowo jedzie do mnie tusz z kontigo :)

      Usuń
  18. Na rzęsach wygląda bardzo ładnie, ale efektu osypywania nie mogę zaakceptować. Tusz ma wyglądać idealnie przez cały dzień.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie testowałam i jakoś nie mam w planach bo u mnie tusze Rimmel to totalna klapa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do nich wróciłam po dłuższym czasie i jeden mi się sprawdził, a ten nie :)

      Usuń

Copyright © 2014 Mru - Moje rozmaitości urodowe , Blogger