Evree My Super Balm Multifunkcyjny balsam

balsam do ust, evree balsam, pielęgnacja, nawilżanie

Pisałam Wam już, że peeling cukrowy z Evree bardzo polubiłam, dlatego nie mogłam nie wypróbować balsamu z tej serii. Tym razem zdecydowałam się na pomarańczę - pachnie dokładnie jak pomarańczowa mamba. 

Produkt zamknięty jest w fajnym przezroczystym słoiczku. Naprawdę bardzo podoba mi się wygląd tych kosmetyków. Jest prosty, ale ma w sobie to coś. Balsam w konsystencji przypomina masełko, ale nie jest zbyt twardy i łatwo się go nakłada. Po nałożeniu jest przezroczysty. Kosmetyk jest bardzo wydajny. Używam go już kilka tygodni, a w ogóle nie widać zużycia. 

Kosmetyk najbardziej przypomina typowy balsam do ust, ale nadaje się nie tylko do nich - możemy go używać także na skórę wokół oczu, zadrapania, zmarszczki mimiczne, suche skórki wokół paznokci, otarcia stóp, podrażnienia po goleniu, przesuszenia na łokciach i kolanach oraz niesforne brwi. Przetestowałam go na ustach i skórkach. Myślałam też o brwiach, ale jakoś nie pasuje mi nakładanie na nie produktu pachnącego pomarańczą, właściwie sama nie wiem czemu. 

Balsam nakładałam wieczorami na usta (nigdy nie zabieram ze sobą produktu w słoiczku, bo uważam, że to niehigieniczne) i na skórki. I tu i tu sprawdził się naprawdę bardzo dobrze, a miał pole do popisu - usta miałam tak przesuszone, że aż popękały mi kąciki, a moje skórki ze względu na środki dezynfekcyjne, których używam są wiecznie okropnie suche. Szczególnie zadowolona jestem z efektu na ustach, bo kąciki zagoiły mi się szybciej niż zwykle, a usta były długotrwale nawilżone. Ze skórkami wokół paznokci też naprawdę dobrze dawał radę, ale że ja środków do dezynfekcji używam codziennie i to w sporych ilościach, więc tu niestety nie ma mowy o długotrwałym rezultacie. 

balsam do ust, evree balsam, pielęgnacja, nawilżanie

Mam nadzieję, że Evree pomyśli kiedyś o wyprodukowaniu balsamu do ust w sztyfcie na miarę tego i z tak samo dobrym składem, żebym mogła używać go wszędzie, nie martwiąc się o brudne ręce. 

Cena: 16,99zł
Gdzie kupiłam: Rossmann

Skład: Helianthus Annuus Seed Oil, Beeswax, Theobroma Cacao Seed Butter, Cetyl Ricinoleate, Lanolin, Tocopherol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Elaesis Guineensis Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cocos Nucifera (Cononut) Oil, Gardenia Taitensis Flower Extract, Mangifera Indica Seed Butter, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Parfum, Citral, Linalool, Limonene.

Używaliście tego balsamu? Co o nim myślicie?

80 komentarzy:

  1. O Evree coraz to więcej nowych produktów prowadza ;) Fajnie, bo to polska marka ;)) Balsamik postaram się upolować, jednak na moje usta najlepiej działa tradycyjna maść z wit A ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i na razie na niczym się nie zawiodłam :) ja się przyznam, że żeby regularnie smarować usta muszę mieć coś fajnie pachnącego, więc maść z wit. A odpada :D

      Usuń
  2. Evree ostatnio stało się popularne, aż wstyd, że nie miałam okazji używać żadnego z ich produktów. Ten kremik wygląda całkiem ciekawie, muszę na niego zerknąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam :) miałam ich kilka produktów i na razie wszystkie się świetnie sprawdzają :)

      Usuń
  3. Ja zdecydowanie bardziej wolę wersje pomadkowe niż te w słoiczkach. Może i Evree się na takie zdecyduje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję :) ogólnie też wolę pomadkowe, na ten balsam skusiłam się tylko i wyłącznie z ciekawości, inaczej by pewnie u mnie nie wylądował ze względu na słoiczek :)

      Usuń
  4. Super, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiedziałam o jego istnieniu! a że bardzo lubię tę markę, masełko trafia na listę zakupów (niedługo będę w Polsce, jupi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jak wpadasz, to wypróbuj też peeling cukrowy od nich :) jest jeszcze fajniejszy :)

      Usuń
  6. Niejednokrotnie kupiłam produkty marki Evree (baa, obecnie jest ich sporo w mojej kosmetyczce). Szkoda, że ten balsam jest mi nieznany. Lubię tę markę.
    Rewelacja do ust.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też tych kosmetyków coraz więcej :) buziaki :)

      Usuń
  7. Fajny. Aktualnie żadnych balsamów nie stosuję. Tylko zimą ;) Pozdrawiam :)
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, naprawdę? moje usta by tego nie wytrzymały :D

      Usuń
  8. Muszę wypróbowac i balsami i peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wersja poziomkowa czeka na mnie w kolejce :) Mam nadzieję, że też dobrze się spisze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja za mój balsam jeszcze się nie zabrałam, ale mam nadzieję, że będę z niego zadowolona. Skład bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noo, składem jestem naprawdę mile zaskoczona :)

      Usuń
  11. Jak skończę moje dwa balsamy do ust, to wtedy na pewno kupię ten z evree :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać, jak Ci się będzie sprawdzał :)

      Usuń
  12. Muszę kupić balsam i peeling :D

    OdpowiedzUsuń
  13. wygląda ciekawie, ale jednak nie przepadam za takimi opakowaniami, wolę pomadki w sztyfcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja też, ale za to do skórek się fajnie nadaje :)

      Usuń
  14. Pierwszy raz go widzę, wygląda ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  15. No właśnie szkoda, że ten produkt rezyduje w słoiczku :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety :/ ale do skórek się fajnie sprawdza ten słoiczek ;)

      Usuń
  16. Ciekawy produkt, ale jeśli chodzi o usta nie przepadam za opakowaniami w słoiczkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, sztyfty sprawdzają się o niebo lepiej :)

      Usuń
  17. Nie miałam go jeszcze, ale masz racje mogli by wyprodukować taki sztyfcik :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba wystosować do nich jakąś prośbę :D

      Usuń
  18. mialam go kupic na -49% ale zapomnialam

    OdpowiedzUsuń
  19. To dla mnie nowość :) Ciekawi mnie jednak bardziej peeling z tej serii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakbym miała wybierać to też brałabym peeling ;)

      Usuń
  20. Absolutna nowość dla mnie :) Ogólnie jakoś nie po drodze mi z tą firmą, ale widzę, że mają ciekawe kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wypróbuj coś, bo mają dużo fajnych rzeczy ;)

      Usuń
  21. A ja jestem ciekawa ich peelingu do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie również ciekawi peeling :) Poza tym - piękny blog!
    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję :* a peeling jest kapitalny ;)

      Usuń
  23. Wygląda fajnie, zastanawiam się nad jego przetestowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  24. też wolę balsamy do ust w sztyfcie niż te w słoiczku, szczególnie teraz jak mam długie paznokcie słoiczek jest niewygodny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie, przy długich paznokciach słoiczek jest mega niepraktyczny :/

      Usuń
  25. nie miałam tego balsamu, ale fakt faktem, że wolę balsamy w pomadce...

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy raz sie z nim spotkałam i nabrałam ochoty, chociaż ja tez wolę sztyfty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj, jak nie do ust, to do czegoś innego się sprawdzi ;)

      Usuń
  27. Pierwszy raz sie z nim spotkałam i nabrałam ochoty, chociaż ja tez wolę sztyfty ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Coraz więcej evree, lubie te markę i pewnie w przyszłści skuszę się na ten produkt. Lubie testować usteczkowe nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam z tej serii Evree peeling i jestem z niego bardzo zadowolona ;) jeżeli chodzi o ten balsam to zapewne jest świetny ale nie lubię takich opakowań tak jak piszesz mam nadzieję że wypuszczą balsamy w sztyfcie ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Evree ma coraz więcej produktów :) mnie kusi ten tonik różany póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem ciekawa produktów z Evree. Co raz więcej słyszy się o tej firmie, a ja jeszcze nie miałam okazji jej przetestować :/ Ładne opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Za Evree nie przepadam ale te nowe produkty do ust kuszą mnie niezmiernie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam kilka produktów z tej firmy i super się spisały. :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaki fajny skład i działanie! Jedynie ubolewam nad tym, że jest w słoiczku a nie sztyfcie - zdecydowanie wolę drugą formę;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajnie wygląda, skład przyjemny. Najbardziej jestem ciekawa zapachu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach bardzo fajny, chociaż ja wolę poziomkową wersję :)

      Usuń
  36. Nawet nie wiedziałam, że ta firma wprowadziła balsamy do ust :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja mam poziomkowy peeling ale tyle słyszałam, że te balsamy takie dobre aż w końcu kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo lubię ich produkty, balsam też mam ale malinowy - czeka grzecznie na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Mru - Moje rozmaitości urodowe , Blogger